PISTACJOWE LOVE
Comments:DISQUS_COMMENTS

Jesien, jesień, a ja znowu o lecie myślę. Niepoprawna jestem :). Wakacje kojarzą mi się z wieloma małymi przyjemnościami. Leżeniem na trawie, ciepłem słońca na twarzy i oczywiście lodami. Najlepiej tymi z małych, rodzinnych lodziarni, gałkowe we wszystkich smakach owoców lata, w pięknych pastelowych kolorach. Ostatnio naszedł mnie smak na pistacje. I co z tym smaczkiem zrobiłam, przeczytacie tutaj :) ....
Zapewne niektórzy z was pamietają post o lawendowo-różanej odnowie giętego krzesełka. Dostało ono piękne tapicerkę z materiału, który roboczo nazwałam "rajskimi ptakami". Materiał ten jest tak wspaniały, że można z nim tworzyć prawdziwe cudeńka. Paleta kolorów pozwala na puszczenie wodzów fantazji w doborze koloru mebla, z którym go połączymy. Przy poprzednim projekcie wybrałam pastelowy fioletowy (lawendowy), który świetnie komponował się z kolorystyką na ptasim ogonie. Ale opcji jest o wiele więcej ....
No i postanowiłam spróbować z innym kolorem :) z pistacją. Piękną pastelową, lekką, wakacyjną. A mój pomysł zrealizowałam na krześle, które powierzyła mi Edytka - moja znajoma, która zakochała się w giętej ślicznotce po lawendowej odnowie.
Krzesełko, nie jest gięte, ale ma swój urok.
Było na pewno bardzo stare, bo to co miało w siedzisku to "historia" :) Sporo z tym było pracy, ale dokopałam się do taśm mocujących. Poprawiłam naciągi, "sianko" zamieniłam na gąbkę i całość obiłam "rajskim" materiałem. Oczywiście, tak jak poprzednio krzesełko przeszło nastepujęce zabiegi:
- piling paierem ściermym
- malowanie farbą akrylową - dwie warstwy - w kolorze pistacja
- woskowanie bezbarwnym woskiem
- przykrecenie nowego siedziska
- wykończenie siedziska ozdobnym sznurem w kolorze pistacji
A efekt jest taki:
Zdjecie robione już w jesiennych okolicznościach i krzesło pięknie komponuje się z lawedą (już bez kwiatów) i liśćmi kaliny. To na prawdę cudowny materiał, który wspaniale współgra z kolorami natury.
I efekt przed i po ....
Edyta z radoścą przyjęła pistacjowy mebelek. Mam nadzieję, że jej też będzie kojarzał się z letnimi chwilami na słońcu i słodyczą pistacjowych lodów.
Zdradzę wam sekret, to nie ostatnia odsłona "kolekcji rajskich ptaków", będzie co najmniej jeszcze jedna :)
Do ozbaczenia wkrótce !!!